Królewna Śnieżka

Tekst:
Pewnego razu w pewnym królestwie żyła sobie królewna. Śnieżka, bo tak ją zwano, uwielbiana była przez wszystkich. Uczyła się wybornie. Nawet za wybornie jak na gust wiedźmy polonistki. Wiedźma ta,dzięki swojej magicznej maszynie, wiedziała, że Królewna jest świetna i może stanowić dla niej zagrożenie. Dlatego też często zaklinała ją znanym wszystkim zaklęciem “Bardzo dobrze Śnieżko. Dostateczny. Z minusem”. Piękną dziewczynę niezbyt to wzruszało. Aż pewnego dnia Wiedźma postanowiła wysłać ją do postrachu wszystkich ślicznych, skromnych i inteligentych dzieci - Gimnazjum Rejonowego.
W tym przerażającym i odrażającym miejscu Śnieżkę przygarnąło grono słodkich, niewinnych i grzecznych krasnoludków, które jak przystało piły wyłącznie po lekcjach. Królewna bawiła się z nimi znakomicie, imprezy trwały do rana, ale ona wciąż utrzymywała wysoką średnią <nie tylko dlatego, że wiedziała jak dogadać się z nauczycielami...>
Nie uszło to uwadze wiedźmy, która o wszystkim wiedziała dzięki szatańskiemu  informatorowi. Nie mogła pozwolić by ktoś tak inteligentny był równoczeście szczęśliwy. Następnego dnia, gdy Śnieżka wciąż odczuwała skutki upojenia alkoholowego dotarł do niej posłaniec z dość nietypowym darem - zadaniami z OMG. Jeśli Śnieżka im nie sprosta, wszyscy się o tym dowiedzą i jej kryształowa reputacja legnie w gruzach.
Nie wiadomo, czy z  nadmiaru wrażeń, czy z powodu wcześniejszej balangi Królewna zapadła w głęboooooki sen. Krasnoludki rozżalone tym wydarzeniem poszły utopić smutki. Gdy już wydawało się, że nie ma dla niej nadziei i po prostu w końcu się wyśpi, przybył Książę na białym koniu (noo, powiedzmy).
Jak na prawdziwego kujona przystało po upojnych godzinach spędzonych sam na sam z matematyką odniósł sukces! Obudził księżniczkę by porównać z nią wyniki, gdy ta z nienacka rzuciła mu się na szyję bełkocząc coś o jakimś ślubie. I żyli długo i szczęśliwie...
Dopóki krasnoludki nie stwierdziły, że umawianie się z kujonami wyszło z mody i postanowiły napisać nowe szczęśliwe zakończenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dodaj komentarz!